Według relacji aktywistów i krótkiego filmiku, który zamieścili w mediach społecznościowych, młody mężczyzna leżał nieprzytomny po stronie białoruskiej i wymagał natychmiastowej pomocy lekarza. Straż Graniczna w związku z tymi doniesieniami interweniowała u białoruskich służb granicznych, z którymi wraz z grupką osób mu towarzyszących Jemeńczyk odszedł w głąb Białorusi. Cudzoziemiec wraz z innymi pojawił się znowu w pobliżu granicy po stronie białoruskiej. Przyszedł o własnych siłach. Wczoraj wieczorem samodzielnie ponownie oddalił się z innymi w głąb Białorusi.
Po raz kolejny mamy do czynienia z rozpowszechnianiem przez aktywistów informacji, które nie mają pokrycia w faktach, a które niepotrzebnie nakręcają spiralę negatywnych emocji i prowokują kolejne ataki na służby ochraniające granicę polsko- białoruską.