Grupa cudzoziemców znajduje się poza jurysdykcją naszego kraju, w związku z czym jakiekolwiek czynności administracyjne, w tym ewentualne przyjęcie wniosku o ochronę międzynarodową, o ile intencją tych osób jest chęć otrzymania ochrony w Polsce, nie jest możliwe. Przypominamy, że wnioski o ochronę międzynarodową przy wjeździe na terytorium Polski składa się na przejściach granicznych. Na chwilę obecną na granicy polsko – białoruskiej funkcjonuje jedno przejście graniczne, w którym odbywa się regularny ruch graniczny. Właśnie tam powinni się kierować cudzoziemcy, którzy chcą złożyć wniosek o ochronę międzynarodową w naszym kraju, jeśli rzeczywiście chcą tej ochrony w Polsce.
Nie ma możliwości prawnej i faktycznej wpuszczenia cudzoziemców w sposób nieuregulowany do Polski, a tym samym na obszar państw Strefy Schengen. Należy podkreślić, że granica Polski z Białorusią jest również granicą zewnętrzną Unii Europejskiej, tym samym odpowiedzialność za jej ochronę dotyczy nie tylko naszego kraju, ale także wszystkich Państw Członkowskich, które akceptują działania polskiej Straży Granicznej. Na uwagę zasługuje fakt, że wszyscy migranci po stronie białoruskiej, na Białoruś tak jak i do Rosji, wjechali legalnie i przebywają tam legalnie. Jeśli chcą kontynuować swoją podróż z uwzględnieniem warunków wjazdu i pobytu w Polsce lub innym kraju europejskim powinni to uczynić w sposób uregulowany.
O grupie od około 20 do 30 osób znajdującej się po stronie białoruskiej (po polskiej stronie to rejon działania Placówki SG w Białowieży) zgodnie z obowiązującymi procedurami przez dyżurnego operacyjnego oddziału poinformowano stronę białoruską by udzieliła im ewentualnej pomocy lub wsparcia. Na chwilę obecną strona białoruska pomimo posiadanej informacji nie zareagowała. Nie zaobserwowano też działań blokujących możliwość swobodnego przemieszczenia się tych osób w głąb Białorusi.
Funkcjonariusze Straży Granicznej obserwują sytuację osób znajdujących się po stronie białoruskiej, które są w zasięgu wzroku.
Należy zauważyć, że od dłuższego czasu granicę naszego państwa nielegalnie przekraczali przede wszystkim mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat. Grupa kobiet i dzieci celowo i nieprzypadkowo została zgrupowana przez służby białoruskie w okresie pomiędzy Dniem Matki i Dniem Dziecka. Wpisuje się to w kolejny scenariusz służ białoruskich (podobnie jak było to w Usnarzu w sierpniu 2021 r.), którego celem jest podważanie legalnych i humanitarnych działań jakie realizuje Straż Graniczna i służby współdziałające w ochronie granicy państwowej.
W najbliższym czasie można się spodziewać eskalacji tego typu sytuacji i zdarzeń między innymi w związku ze zbliżającym się szczytem NATO w naszym regionie.