W miniony weekend polskie patrole, pełniące służbę w rejonie Białowieży, były świadkami toczącej się przy barierze (po białoruskiej stronie) bójki między migrantami. Mężczyźni byli za zaporą techniczną wraz z grupą około 15 innych cudzoziemców. Jeden z nich został ugodzony ostrym narzędziem, prawdopodobnie nożem, w okolice żeber, drugi – otrzymał cios w głowę. Polskie patrole, które były w rejonie zdarzenia, przekazały cudzoziemcom materiały opatrunkowe. Wezwano również karetkę służb medycznych Wojska Polskiego. W międzyczasie jednak do rannego w głowę cudzoziemca z terytorium Białorusi podeszła grupa osób, która zabrała go do lasu. Drugiego z poszkodowanych pozostawiono pod zaporą. Migranci, którzy towarzyszyli rannemu, przenieśli go w rejon bramki serwisowej. Ze względu na ciężki stan zdrowia mężczyzny, funkcjonariusze SG podjęli decyzję o natychmiastowym przetransportowaniu rannego cudzoziemca do szpitala. Tam, obywatel Iranu, przeszedł zabieg chirurgiczny w związku, jak się okazało, z przebitym płucem. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Działania polskich służb uratowały mu życie.
Agresywne zachowania migrantów na granicy polsko-białoruskiej nasilają się. Cudzoziemcy, uzbrojeni w niebezpieczne narzędzia, stanowią zagrożenie dla siebie (jak pokazuje zdarzenie, które miało miejsce w rejonie Białowieży) i innych osób.